Skip to content
Aktualizacja: 21/04/2022

Podziel się na:

Pizza jest daniem, które zdo­było swo­ich fanów na całym świe­cie. Każ­dego roku sprze­daje się ponad 5 miliar­dów sztuk pizzy i sza­cuje się, że co sekundę zja­da­nych jest około 350 kawał­ków! Te liczby nie są aż tak zaska­ku­jące, jeśli weź­mie się pod uwagę kul­tu­rowy wpływ wło­skiej pizzy na cały świat. Pra­wie w każ­dym mie­ście na całym świe­cie znaj­duje się jakaś piz­ze­ria.


Bez wąt­pie­nia, to wła­śnie Wło­chy uwa­żane są za ojczy­znę pizzy. Dla­tego przy­go­to­wa­li­śmy listę naj­lep­szych piz­ze­rii we Wło­szech, żeby uła­twić Wam wybór pod­czas podróży do tego wspa­nia­łego kraju. (Pamię­taj­cie jed­nak, że ist­nieje mnó­stwo innych miejsc, w któ­rych można spró­bo­wać pysz­nej pizzy. Tym­cza­sem sko­rzy­staj­cie z naszej oferty lotów do Wło­skich miast i… bon appe­tit!


Na począ­tek jed­nak, tro­chę histo­rii

Pizza ma długą histo­rię. Placki z dodat­kami spo­ży­wali sta­ro­żytni Egip­cja­nie, Rzy­mia­nie i Grecy. Jed­nakże miej­scem naro­dzin współ­cze­śnie zna­nej pizzy jest Kam­pa­nia w połu­dniowo-zachod­nich Wło­szech, a dokład­niej Neapol. Neapol w XVIII i XIX wieku był kwit­ną­cym mia­stem nad­brzeż­nym. Rosnąca popu­la­cja potrze­bo­wała nie­dro­giego jedze­nia, które można by szybko spo­żyć. Pizza – czyli wtedy jesz­cze pod­pło­myki z róż­nymi dodat­kami, jedzone do każ­dego posiłku i sprze­da­wane przez ulicz­nych sprze­daw­ców zaspo­ka­jały tę potrzebę.

Król Umberto I i kró­lowa Mar­ghe­rita odwie­dzili Neapol w 1889 roku. Legenda głosi, że podró­żu­jąca para znu­dziła się ich codzienną fran­cu­ską kuch­nią i popro­siła o pizzę z miej­skiej piz­ze­rii, która została zało­żona już w 1760 roku (wró­cimy do niej póź­niej!). Kró­lo­wej naj­bar­dziej zasma­ko­wała pizza z moz­za­rellą, czer­wo­nymi pomi­do­rami i zie­loną bazy­lią, czyli o kolo­rach wło­skiej flagi. Odtąd, jak głosi legenda, tę kom­bi­na­cję dodat­ków nazwano pizzą Mar­ghe­rita. To wła­śnie w ten spo­sób to danie stało się popu­larne w całym kraju.

 

Mię­dzy­na­ro­dowa eks­pan­sja

Pod­czas oku­pa­cji Włoch, w cza­sie II wojny świa­to­wej, woj­ska alianc­kie zaczęły spo­ży­wać lokalną żyw­ność, aby uzu­peł­nić kur­czące się racje żyw­no­ściowe. Miej­scowi pie­ka­rze z tru­dem nadą­żali za popy­tem żoł­nie­rzy ame­ry­kań­skich na pizzę. Kiedy Ame­ry­ka­nie wró­cili do domu po woj­nie, przy­wieźli ze sobą swoją miłość do pizzy. To wła­śnie wtedy zdo­była ona popu­lar­ność poza Wło­chami.

Podob­nie jak wiele rze­czy ze Sta­nów, pizza zyskała popu­lar­ność na całym świe­cie. Obec­nie mię­dzy­na­ro­dowe pla­cówki ame­ry­kań­skich sieci, takich jak Domi­no’s i Pizza Hut, roz­wi­jają się w ponad 60 róż­nych kra­jach. Odzwier­cie­dla­jąc lokalne gusta, glo­balne dodatki do pizzy mogą obej­mo­wać całą gamę pro­duk­tów, od sera Gouda, przez majo­nez, aż po jajka na twardo.

 

Co region, to recep­tura


Neapol

Neapol jest kolebką pizzy takiej, jaką znamy dzi­siaj. Przy jej przy­go­to­wy­wa­niu obo­wią­zują bar­dzo surowe zasady – należy użyć tylko okre­ślo­nego prze­pisu na cia­sto i dozwo­lone są tylko dwa dodatki – ser i sos pomi­do­rowy, czyli popu­larna mari­nara lub mar­ghe­rita. Brzegi są grub­sze i bar­dziej puszy­ste i cho­ciaż pizza jest czę­sto mniej­sza niż pizza rzym­ska, to jest o wiele bar­dziej sycąca.

Wra­ca­jąc do piz­ze­rii wspo­mnia­nej wcze­śniej – jak głosi legenda Piz­ze­ria Brandi jest odpo­wie­dzialna za stwo­rze­nie ter­minu Pizza Mar­ghe­rita. Histo­ria tej piz­ze­rii sięga aż do 1870 roku, kiedy to dzia­łała pod nazwą Piz­ze­ria di Pie­tro. Tra­dy­cja i histo­ria tego miej­sca spra­wiły, że stało się ono popu­larne wśród Wło­chów i tury­stów.

 

Rzym

Kla­syczna rzym­ska pizza jest cie­niutka. Jest lżej­sza i mniej sycąca. Nie doty­czą jej tak mocne tra­dy­cje jak pizzy neapo­li­tań­skiej, więc kucha­rze mają wię­cej swo­body w kre­owa­niu nowych sma­ków. Szcze­gól­nie w piz­ze­riach al taglio, (czyli w miej­scach, gdzie pizza sprze­da­wana jest na kawałki), można zna­leźć cie­kawe kom­bi­na­cje dodat­ków. Należy wybrać kawa­łek, który wydaje się naj­smacz­niej­szy, poka­zać ręką jak duży ma być kawa­łek, a cena zosta­nie wyli­czona na pod­sta­wie wagi. Zgod­nie z rzym­skim sty­lem, pizzę je się na sto­jąco przed piz­ze­rią – ide­alna prze­ką­ska pod­czas cało­dzien­nego zwie­dza­nia.

Aby zna­leźć naj­lep­szą pizzę w Rzy­mie, należy udać się do piz­ze­rii. Może się to wyda­wać oczy­wi­ste, ale pamię­taj­cie, że jest wiele zwy­kłych restau­ra­cji, które mają w menu pizzę. Wtedy szanse na zna­le­zie­nie pysz­nej pizzy są znacz­nie więk­sze.

Da Remo to jedna z naj­słyn­niej­szych piz­ze­rii w Rzy­mie, ser­wu­jąca pyszną rzym­ską pizzę w auten­tycz­nym oto­cze­niu. Nato­miast piz­ze­ria al taglio, któ­rej z pew­no­ścią nie można prze­ga­pić, to słynne Piz­za­rium autor­stwa Gabriele Bonci, który przy­go­to­wuje zarówno tra­dy­cyjne pizze (ale zawsze z praw­dzi­wych, wyso­kiej jako­ści skład­ni­ków), jak i te bar­dziej eks­pe­ry­men­talne. Cie­kaw­szymi z dodat­ków są jadalne kwiaty, czy skórka z poma­rań­czy.

 

Bari

Uwiel­biasz dobre cal­zone? W Bari znane są jako pan­ze­rotto. Pan­ze­rotto ma kształt półksię­życa, wypeł­nione są świe­żym sosem pomi­do­rowym i moz­za­rellą, a następ­nie sma­żone w głę­bo­kim tłusz­czu na złoty kolor. Dostęp­nych jest także wiele róż­nych sma­ko­wych waria­cji. Czę­sto są poda­wane jako uliczne jedze­nie w Apu­lii, czyli regio­nie, któ­rego sto­licą jest Bari, ale stały się popu­larną tra­dy­cją w wielu regio­nach Włoch.

Jeśli szu­ka­cie lokal­nego miej­sca na spró­bo­wa­nie pizzy pole­camy Piz­ze­ria Rostic­ce­ria el Castillo. Wie­czo­rami, mały pla­cyk Arco Alto jest zatło­czony labi­ryn­tem sto­łów, przy któ­rych bie­sia­dują miej­scowi. Ser jest tłu­sty i pyszny, spód mię­si­sty, a skórka kru­cha i puszy­sta na brze­gach i lepka w środku. Dokład­nie taka powinna być połu­dniowa pizza.

 

Turyn

Pizze pocho­dzące z Turynu w pół­noc­nych Wło­szech i są wyjąt­kowe, ponie­waż są pie­czone i poda­wane na małych, okrą­głych patel­niach. Zazwy­czaj poda­wana w Tury­nie pizza al padel­lino ma grubą, miękką skórkę, która pod­czas pie­cze­nia lekko rumieni się na zewnątrz.

Będąc w Tury­nie pole­camy odwie­dzić miej­sce nazy­wa­jące się Alla Let­tera, co po wło­sku ozna­cza „dosłow­nie”, ofe­rującą jedno z naj­lep­szych menu à la carte w całym Tury­nie, jeśli cho­dzi o pizzę i inne lokalne potrawy.

 

Palermo, Sycy­lia

Puszy­sta pod­stawa Sfin­cione, jak nazy­wana jest miej­scowa pizza, jest bar­dzo podobna do chleba focac­cia i tra­dy­cyj­nie poda­wana jest z pomi­do­rami, anchois i serem. Na koniec pizza jest posy­py­wana bułką tartą, która pomaga wch­ło­nąć część oleju. Sfin­cione jest czę­sto poda­wana w pie­kar­niach, a nie w piz­ze­rii jako prze­ką­ska lub uliczne jedze­nie.

Oczy­wi­ście jest też wiele miejsc, w któ­rych może­cie spró­bo­wać bar­dziej tra­dy­cyj­nych odmian pizzy. Szcze­gól­nie pole­camy miej­sce, które nazywa się Per­cia­sacci. Tam, każdy skład­nik jest dostar­czany przez miej­sco­wych hodow­ców i paste­rzy. Pizze odzwier­cie­dlają ich wiej­ską kul­turę, dodatki są ści­śle selek­cjo­no­wane i oddają hołd lokal­nym spe­cja­łom. (ta piz­ze­ria była zamknięta przez covid, ale na stro­nie maja notatke że wra­caja z nowym pro­jek­tem – nie wiem kiedy bedzie­cie to wrzu­cac, ale warto to spraw­dzic)